Dziennik Zachodni napisał, że dzięki festiwalowi Jastrzębie stało się polska stolicą jazzu. I coś w tym jest, bo był to pierwszy festiwal (czy też jeden z pierwszych), który udało się zrealizować w czasach „odmrożeń padnemiczynych”. Pomimo perturbacji i utrudnień związanych z koronawirusem, dzięki uporowi organizatorów i miasta Jastrzębie Zdrój, festiwal doszedł do skutku.

EviDenteR miał przyjemność pracować przy festiwalu, zajmując się reklamą w sieci, czyli w tym wypadku głównie kampaniami na Facebooku. Jest o tyle ważne, że Facebook był także główną platformą komunikacji i transmisji live z festiwalu. Dzięki temu z wydarzeniami JAZZtrzębie Festiwal mogło się zapoznać blisko 15 tys. odbiorców. I zawsze przy opiniach pełnych ciepłych słów, by nie powiedzieć zachwytów.

Przy okazji, nasza firma zajmowała się koordynacją działań festiwalowych, więc mamy też świadomość ile trudności trzeba było pokonać, jakiej determinacji i pracy by festiwal doprowadzić do skutku. Ale się udało, więc sukces tym większy. I doceniany przez odbiorców, co cieszy najbardziej.

Zdjęcia: Aneta Czarnocka - Kanik / Maciej Kanik